sto lat!
Pewien fan lego obchodzi urodziny.
Z tej okazji życzę Ci, fanie lego, stu lat i stu zestawów lego (miesięcznie).
A na imprezę zaprosimy wszystkie figurki
Nasz dom zdominowały klocki Lego i wszelkie gadżety z nimi związane. O tym będzie ten blog.
Pewien fan lego obchodzi urodziny.
Z tej okazji życzę Ci, fanie lego, stu lat i stu zestawów lego (miesięcznie).
A na imprezę zaprosimy wszystkie figurki
Dzisiaj przedstawiam wam stację benzynową. Ten zestaw pochodzi z najnowszej oferty katalogowej 2020. W zestawie znajdują się cztery figurki, które przedstawiają pracownika octan, dwóch surferów i klientkę. Zestaw kosztuje katalogowo 229,99zł. W zestawie znajdziemy:
-samochód elektryczny
-samochód surferów
-budynek stacji benzynowej
-dystrybutory z paliwem
-baner octan
Samochód elektryczny jest futurystyczny i ładnie się prezentuje. Dziwnie wyglądają światła, ale nie wyglądają źle.
Van surferów jest większy i przypomina mi vana hipisów. Ma lodówkę i trochę wyposarzenia, ale nie jest tego dużo. Przewiezie maksymalnie dwie figurki. Wygląda fajnie, ale nie jest idealny.
Na stacji telewizor, a na nim mecz piłki nożnej, ekspres do kawy i kasa. Budynek biedniutki i nie jest świetnie zrobiony.
Poza tym baner i dystrybutory z paliwem. Jest tam miotła, wiadro i dwa dystrybutory z paliwem. Konstrukcja ciekawa i mi się podoba.
Są jeszcze cztery instrukcje i tyle samo worków (po jednej instrukcji na jeden worek)
Zestaw naprawdę fajny i warty zainteresowania.
Przed wami zdjęcia mojego pierwszego na tym blogu zestawu lego friends. Kostka do zabawy to fajna sprawa, ale kosztuje 40zł, czyli tyle co 4436 (zestaw pod tym artykułem) oczywiście używany. Ten to nowy zestaw z oferty katalogowej 2020. To mobilna zabawka - łatwa do spakowania. No i ten losowy kolor zwierzaka. Ja trafiłem na najlepszego (moim zdaniem) złotego ptaka. Świetna gwieżdzista kopuła. Zestaw ma fajną cechę - budowle w kostce łatwo wyjąć, więc jak ktoś chce robić scenę, to dobry zestaw, bo mało kosztuje, a ma rzeczy na temat. Jeśli myślicie, że to teoria, to pokazuję zdjęcie.
A poza kostką do zabawy coś w rodzaju polybagu, więc rozczarowanie, ale więcej się nie zmieści. Jak wam się podoba? Napiszcie w komentarzu.
Tym razem pokażę kolejny niskobudżetowiec, a dokładnie policyjny wóz patrolowy, czyli zestaw za 40zł, ale oczywiście cena się zmienia. w zestawie jest 96 cęści, z których powstaje:
-wóz patrolowy
-szlaban
-złodziej i policjant
-kajdanki i latarka
Myślę, że o ile sam zestaw jest świetny, to warto pamiętać, że za taką samą cenę możemy kupić terenówkę ratunkową z pontonem, a do tego ma około 120 klocków (nie pamiętam ile dokładnie, ale możecie zobaczyć ten artykuł). A instrukcja standardowa, jak to w takich zestawach. No i jeszcze jedno. Normalnie tego nie piszę, ale nowy kosztuje 150zł. Co wy wolicie za 40zł: 60012 czy 4436? Napiszcie w komentarzu.
W tym artykule piszę o zestawie 60204 szpital. Jeśli myślicie, że to nowy zestaw z najnowszego katalogu, to się mylicie. Zestawu wręcz w nim nie ma (no chyba, że ktoś ma katalog z 2019). Ja kupiłem go na allegro za około 270zł (około zawsze oznacza troszkę powyżej), ale wam za tyle ciężko będzie go dorwać. Jeśli chodzi o ilość figurek to jest to 13. Są to głównie minifigurki (11), ale jest też kościotrup i bobas. Lekarz w recepcji (ten kupujący) nie pochodzi z tego zestawu, a z zestawu 7902, który już recenzowałem jako niskobudżetowiec. Moje ulubione figurki to bobas i inwalida. Szpital modułowy, wypchany po brzegi w różne funkcje. Karetka pogotowia i helikopter medyczny mi się podobają (karetka oczywiście bardziej, więc ją pierwszą opiszę). Karetka fajniutka, sporawa, z otwieranym tyłem, nieco dziwnym przodem (chodzi o te study), niskimi progami i świetnymi kołami (same pozytywy). Niektórzy mówią, że ma mnóstwo świateł i ja się właściwie z tym zgadzam, ale w porównaniu do tej z zestawu 4431* (mam nadzieję, że znacie, a jeśli nie to koniecznie zobaczcie) to tych świateł nie ma aż tak dużo (szczególnie z tyłu). Z helikopterem tak pozytywnie nie będzie. Helikopter ma przeładowaną jedną stronę, powtarzające się płozy, ale i tak fajne, jest mały i nie pomieści rannego, trochę za mały ogon i nie wiem dlaczego ma te okrągłe klocki śmigła na górze zamiast kwadratowych (te żółte 1x1). Tu raczej negatywy. Sam szpital to temat na co najmnie pięć zdań. Dół jest największy i ma dwa wejście: to zwykłe z przesuwnymi drzwiami i to "emergency only" (tylko dla personelu). Poza tym sprzęt:
-Taki wózek z akcesoriami dla figurek
-komputer
-poczekalnia
-recepcja - bufet
Ja myślę, żeby tą recepcję opisać w jednym zdaniu. Jest tam napój, dwie babeczki za taką wysoką szybą, recepcjonistka, gazeta, zestaw lego w miniaturze (helikopter z bagiennej policji i tylko tyle wam powiem, a jeśli chcecie się dowiedzieć dokładnie to sprawdżcie i napiszcie w komentarzu jego nuumer np. 60343). Na pierwszym piętrze, gdzie pojawiliśmy się teleportacją (nie ma schodów) jest okulista i cały sprzęt, co ciekawe litery, które trzeba odczytać, układają się w napis "if you can read this you have good vision", co oznacza "jeśli umiesz to przeczytać masz dobry wzrok". Jest jeszcze pracownia rentgenowska z kościotrupem, mikroskopem, szafką i...Rentgenem, a w dodatku działającym!
Jeśli mi nie wierzyliście to teraz już z pewnością mi wierzycie. Ale my idziemy na drugie piętro czyli porodówkę. Jest tam bobas i jego mama, a ze sprzętu takie nosze i inhalator dla bobasa. Dach ma antenę i takie coś (wętylacja czy komin?).
Jest też sześć instrukcji (hirurg je pociął). Moim zdaniem za dużo
Normalnie zapasowych części nie pokazuje, ale tym razem zrobię wyjątek, głównie dlatego, że chcę wam zwrócić uwagę na ilość zapasowych klocków.
*Jeśli macie zestaw lego 4431, to napiszcie mi jak to jest mieć taki świetny zestaw, bo ja o nim marzyłem, a wciąż go nie mam.
Jeśli chcecie mieć ten zestaw to się spieszcie, bo drożeje!